Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2023

Subskrypcja nowych wpisów.

Obraz
     Przy wolnej chwili chciałem tylko poinformować iż w końcu udało mi się dodać działający odnośnik subskrypcji. Po wielu gimnastykach i próbach ogarnięcia guzika w jak najbardziej widocznym miejscu na stronie bloga (które swoja drogą spełzły na niczym) musiałem wrócić do prostego formularza umieszonego pod "etykietami" oraz "archiwum". Jako iż częstotliwość wpisów jest naprawdę różna a pamięć ludzka w natłoku masy codziennych informacji potrafi być coraz bardziej zawodna, to serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do subskrypcji. Jeśli chodzi o blog, to chciałbym pisać jak najwięcej. Myśli i wydarzeń nie brakuje w rondlu, dlatego miejmy nadzieję że 2023 będzie dla nas wszystkich bardziej hojny w kwestii wolnego czasu. Trzymajcie się twardo, bądźcie zdrowi i nie bójcie się "trwonić" czasu na drobne przyjemności.

Witamy w instagramowym foto świecie.

Obraz
     Nadciąga cyfryzacja. Nowe technologie i coraz bardziej zaawansowane narzędzia są teraz na wyciągniecie dużego palca. Jeśli jesteś w okolicach mojego przedziału wiekowego to na pewno nie umknął twej uwadze fakt ewolucji, jaką przeszył telefony komórkowe w przeciągu ostatnich trzech dekad. Od kwadratowych cegieł z wystającymi antenami, służącymi do przekazywania pięciosekundowych wiadomości głosowych (użytkownicy idei powinni pamiętać), poprzez pierwsze kolorowe ekrany i doczepiane aparaty robiące zdjęcia wielkości znaczka pocztowego. Potem już ewolucja nabrała większego tempa aż do wielkiego przeskoku na ekrany dotykowe i nową falę szybko starzejących się smartfonów. To właśnie teraz, w momencie kiedy owe smartfony posiadają moc, z której większość nieświadomych użytkowników nie korzysta, warto się wgryźć i sprawdzić do czego tak naprawdę są zdolne te małe gadżety.      Ja sam nie jestem na bieżąco z nowinkami (bo któż tak naprawdę może nadążyć za pędem technologii) ale zacząłem ba

Styczniowy "rozruch" z Óðr Hird.

Obraz
     Styczeń był naprawdę interesującym miesiącem i jeśli prawdą jest powiedzenie: „jaki styczeń, taki cały rok.”, to wygląda na to, że 2023, z perspektywy Óðr Hird będzie naprawdę suty w nowe doświadczenia. Koniec roku zlewa się z końcem sezonu, a grudniowa przerwa jest dobrym momentem by rozmasować obolałe mięśnie, podreperować zużyty sprzęt i na spokojnie pomyśleć nad kierunkiem rozwoju oraz celami, na których warto się skupić. To również chwila wytchnienia, która pozwala spojrzeć „krytycznym okiem” w głąb samego siebie i pomyśleć o obraniu konkretnej ścieżki na nadchodzące miesiące.      Wraz z nadejściem gościnnie ciepłego stycznia, drużyna wzmocniona kilkoma nowymi twarzami zabrała się za treningi. Nieco poważniejsze podejście do bezpieczeństwa oraz samej techniki, wzmocnione systematycznością i niezłą frekwencją odbiją się coraz wyraźniejszym błyskiem w oku naszego Jarla. Czeka nas jeszcze sporo pracy i nauki, jednak zgranie i wspólne przygotowania robią swoje. Amalgamat charakt