Witamy w instagramowym foto świecie.

    Nadciąga cyfryzacja. Nowe technologie i coraz bardziej zaawansowane narzędzia są teraz na wyciągniecie dużego palca. Jeśli jesteś w okolicach mojego przedziału wiekowego to na pewno nie umknął twej uwadze fakt ewolucji, jaką przeszył telefony komórkowe w przeciągu ostatnich trzech dekad. Od kwadratowych cegieł z wystającymi antenami, służącymi do przekazywania pięciosekundowych wiadomości głosowych (użytkownicy idei powinni pamiętać), poprzez pierwsze kolorowe ekrany i doczepiane aparaty robiące zdjęcia wielkości znaczka pocztowego. Potem już ewolucja nabrała większego tempa aż do wielkiego przeskoku na ekrany dotykowe i nową falę szybko starzejących się smartfonów. To właśnie teraz, w momencie kiedy owe smartfony posiadają moc, z której większość nieświadomych użytkowników nie korzysta, warto się wgryźć i sprawdzić do czego tak naprawdę są zdolne te małe gadżety.

    Ja sam nie jestem na bieżąco z nowinkami (bo któż tak naprawdę może nadążyć za pędem technologii) ale zacząłem bardziej doceniać zdolności graficzne smartfonów. Aplikacje pozwalające na edycję tła, zmianę nieba, wymazanie ludzi z drugiego planu czy przełożenie twarzy z innego zdjęcia są już na porządku dziennym. Już nie będę nawet wspominał o jakości oraz rodzaju możliwych do wykonania zdjęć. Pragnę się jedynie pochylić na samą ich edycją, czy to z wykorzystaniem gotowych filtrów czy za pomocą prostych suwaków. To właśnie te drobne suwaki potrafią zmienić zwykłe zdjęcie w profesjonalny plakat reklamowy, zawodową sesję zdjęciową bądź przywrócić nieco życia w podstarzałe skany starych zdjęć sprzed wielu lat. Czasem warto przeglądnąć tę hałdę fotek zapychającą pamięć naszego telefonu. Wyselekcjonować jedno lub dwa zdjęcia ze stada tych „udanych” i z menu wybrać pole o nazwie „edytuj”. Wykadrować, dociąć i puszczając wodzę wyobraźni pobawić się dostępnymi suwakami. Kto wie, może akurat taka niewinna zabawa obudzi w Tobie nową fotograficzną pasję lub roznieci drobne iskierki uśpionej, artystycznej duszy? Tak czy inaczej na pewno warto jest spróbować. Ja już kończę i zapraszam na swojego Instagrama, gdzie od czasu do czasu upycham swoje zdjęcia. Trzymaj się twardo i bywaj zdrów drogi Czytelniku!

Mój instagram - @pshemsky




Komentarze