Sentymentalny spacer z Agnieszką.

Hej, hej hej - witam... po stanowczo zbyt długiej przerwie.

    I oto się stało: piekło zamarzło a leniwa góra w końcu przyszła do Mahometa. Tak właśnie mogę określić fakt przeczytania książki przy użyciu telefonu komórkowego. Gwałt i pełnoprawna abominacja można by rzec, lecz w podróży czy podczas odbębniania lotniskowych dupogodzin jest to całkiem znośna forma zabijania czasu. Ale może nieco więcej o ofierze tego czytelniczego "przestępstwa", a mianowicie książce "Sentymenty" autorstwa Agnieszki Wróbel. Myślę że książkę najłatwiej będzie przyrównać do sentymentalnego spaceru po latach dziewięćdziesiątych. Każdy, kolejny rozdział otwiera kolejną "zakładkę" księgi wspomnień, tworząc w ten sposób solidną mapę, nadgryzionej zębem czasu przeszłości. Agnieszka często przekłuwa mydlana bańkę, uświadamiając czytelnikowi że nie wszystko kiedyś było lepsze i bardziej kolorowe - jak wielu osobom może się wydawać. Często, jakość żewnie wspominanych symboli konsumpcjonizmu można przyrównać do przysłowiowego gówienka, zgrabnie owiniętego złotym papierkiem. "Sentymenty" (na szczęście) nie bazują jedynie na przedmiotach i produktach ostatniej dekady poprzedniego millenium. W książce znajdziemy również masę wspomnień odnoszących się do popkultury, wydarzeń którymi żyło całe społeczeństwo a także opisów rzeczywistości lat dziewięćdziesiątych z perspektywy osób dorastających w tej dekadzie. Kolorowy pryzmat wspomnień, często okraszany humorem z delikatną nutką sentymentalnej ironii sprawia iż książkę czyta się naprawdę dobrze. Skoki w przeszłość i porównania własnych wspomnień dają czasem do myślenia, dzięki czemu książka zyskuje na jeszcze większej wartości (a przynajmniej dla osób urodzonych w latach osiemdziesiątych).


Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak podziękować Agnieszce, za porządne przemieszanie w sentymentalnym rondlu wspomnień. Jeśli i Ty masz czasem wolą chwilę, komórkę pod ręką a także ochotę na otwarcie "zakurzonego worka wspomnień", to zapraszam do zapoznania się z "Sentymentami", a także do zaglądnięcia na Instagram autorki, na którym można odnaleźć jeszcze więcej przed millenialnych wspominek. Bywaj!


- Instagram Agnieszki -

- SENTYMENTY - SKLEP/BLOG -

Komentarze