Książkowo - "Przegryw: mężczyźni w pułapce gniewu i samotności" Patrycja Wieczorkiewicz i Aleksandra Herzyk.


    Wraz z biegiem lat człowiek mości sobie wygodne gniazdko do życia. Brak czasu i ciągłe zabieganie sprawiają, iż nasza rzeczywistość (często nawet nieświadomie) zaczyna się powoli kurczyć do swoistej bańki. Rodzina oraz najbliżsi ludzie z otoczenia, zasilanego przez pracę i zainteresowania stają się naszą rzeczywistością wpływając na to kim jesteśmy i w jakim punkcie życia aktualnie się znajdujemy. Nasz życiowy 'bąbel' należy jeszcze dopompować internetowymi znajomymi, którzy chcąc czy nie chcąc mają również wpływ na utwardzenie granic naszej 'bańkowej perspektywy'.

Jednakże od czasu, do czasu możemy się nadziać na coś innego, nie mieszczącego się w widnokręgu naszych zainteresowań i znajdującego się gdzieś daleko na horyzoncie naszej świadomości. Dobrym przykładem takiego 'otwieracza umysłowego' może być książka ''Przegryw. Mężczyźni w pułapce gniewu i samotności''. Jest to rzetelny reportaż autorstwa Patrycji Wieczorkiewicz i Aleksandry Herzyk na który trafiłem przeglądając zasoby portalu audioteka. Spodziewałem się lekkiego i prześmiewczego spaceru po zakamarkach 'incelowej subkultury' a dostałem porządnego kopa, który wepchnął mnie w sam środek toksycznego bagna, podlewanego coraz gęstszymi ładunkami frustracji, wściekłości i bezradności. Tak chyba najkrócej mógłbym opisać książkę ''Przegryw''. Autorki poświeciły ponad półtora roku na próbie dotarcia do internetowej społeczności przegrywów a także do konkretnych mężczyzn, którzy od wielu lat tkwią w tym hermetycznym kole patologicznego wsparcia. Dziennikarskie historie kilku osób przeplatają się z informacjami odnoszącymi się do źródeł problemu oraz jego eskalacji związanej z mediami socjalnymi oraz apkami randkowymi. Męska frustracja, alienacja oraz postępująca z czasem bezsilność skutecznie spycha omawiane jednostki na socjalny margines. Zostawieni sami sobie, na prywatnych grupach i niedostępnych dna 'normików' czatach pływają we własnym sosie, przyprawionych gniewem, samotnością i wewnętrza nienawiścią.

Nie jest to lektura łatwa a jej ogólny odbiór może napawać smutkiem, lecz z pewnością jest potrzebna, choćby dla poszerzenia własnej świadomości i wyjścia z własnej komfortowej bańki. Ja przyznam szczerze, że nie miałem pojęcia o rozmiarze tego socjalnego problemu. Z ponad czterema dekadami na karku i własnymi dziećmi na wychowaniu człowiek nie zastanawia się nad lekko młodszym pokoleniem. Bagatelizując problem i odbierając go przez pryzmat telewizyjnych ‘Chłopaków do wzięcia’, uruchamia się pewnego rodzaju ignorancja, degradująca inceli do zbioru wioskowych kawalerów, którzy podczas alkoholowych sesji śnią o nieosiągalnych dla nich samicach. Problem niestety jest o wiele większy niż mogłoby by się nam wszystkim wydawać i naprawdę warto go zgłębić.

    Na koniec chciałbym podziękować Patrycji i Oli za kawał dziennikarskiej roboty. Niewyobrażalnym jest dla mnie to, przez co musiały przejść zbierając materiały i starając się uzyskać informację od tak zamkniętej na świat społeczności. Dlatego tym bardziej zachęcam do docenienia ogromu pracy i zapoznania się z książką lub audiobookiem. Nie bójmy się poszerzać własnych horyzontów, pamiętając przy tym o wszystkich mniej widocznych odcieniach naszego społeczeństwa.

Bywaj zdrów drogi czytelniku.

                        Autorki:    - PATRYCJA - - ALEKSANDRA -  Książka / Audiobook


Komentarze